środa, 23 grudnia 2015

Goodwill towards men

"Peace on Earth and goodwill towards men", czyli pokój na świecie i dobra wola. To takie znane, trochę wyświechtane, ale jakże dobre hasło na Święta.

Z tym pokojem - wszyscy wiemy, jak jest. Boję się. boję się, w jakim świecie będzie żyć moja córka i jej dzieci...

Zostaje ta druga część. Bądźmy uczynni i mili dla innych. Ale tak szczerze, nie na siłę, nie udawanie.

Dziś wpadłam nieplanowanie do lokalnego sklepu z kawą i herbatą, bo na wystawie upatrzyłam dopełnienie naszej czerwono - białej choinki: białe figurki renifera i lisa. Śliczne. I zupełnie jak mój Łoś i moja psica-lisica... Byłam z Kaliną w wózku, a pani sprzedawczyni tak miło i z autentyczną troską otworzyła nam drzwi... Drobiazg, a cieszy.

Inny przykład. W poniedziałek przyszłam na ostatnie przed Gwiazdką zajęcia do mojej uczennicy, B. Poza zwyczajową kobitą spragnioną wiedzy, czekała na mnie filiżana herbaty, sernik i bombka-brodacz, mikołajek taki. Zrobiło mi się tak ciepło na sercu, nie tylko od herbaty. Takie małe gesty, a pokazują taki ogrom sympatii.
I sytuacja z wczoraj. Kto ma mnie na FB, ten zna. Idziemy sobie na spacer: ja, córu i Lilaczek. Wieje, że głowę urywa. Po chodniku przemykają suche liście. Kalina, jak to stworzenie w jej wieku, zafascynowana wszystkim. Taki uciekający liść to nie lada gratka. Dalej, gonić z piskiem. Ale gdzie krótkim nóżkom do wichury. Uciekł. Dziecię niezadowolone. Idziemy dalej. Po chwili słyszę tuptanie. Dogania nas mijany przed chwilą chłopczyk, na oko siedmioletni. Schyla sie i... podaje Kalinie ten liść. Dogonił go specjalnie dla niej. Niesamowicie mnie tym rozczulił. Są jeszcze fajnie wychowane dzieciaki!

Bądźmy dobrzy. Dla siebie, dla bliskich, dla nieznajomych. Dobro do nas wraca!

1 komentarz:

  1. Jesteśmy na finiszu przygotowań do Wigilii, wszystko w tym roku jakoś tak zgrabnie dograne (może dlatego, że głównodowodząca w chałupce). Wpadłam na moment i wypadam rozczulona, rozsentymentalniona, rozrzewniona. Ach, taki to cudowny czas na rozkosze duszy. buziaki :)

    OdpowiedzUsuń