czwartek, 23 maja 2019

Najpiękniejsza

Kto jest najpiękniejszy? A właściwie - co? A moja piękna Warmia. Ileż ja razy marzyłam, aby tu zamieszkać. Nie chciałam wracać z naszych konskich wakacji, po miesiącu w lesie... I sobie wymarzyłam. Zaraz będzie osiem lat, odkąd to miejsce jest moje. Odkąd przez okno pachnie mi wakacjami. Lasem, wodą, dymem i wiatrem. Jestem leśny człowiek. Morze fajne, góry ładne, ale las to las. Lasy, jeziora, zielono, burzowo. Wijące się między pagórkami drogi, szpalery drzew. Każda wycieczka to zachwyt.

Najpiękniejsza jest też wiosna. Cudowna. Ekspresyjna pogoda, soczysta zieleń, budząca się do życia, kwiaty, pąki, chmury. Nic, tylko łapać za aparat.

Nie chcę nigdy przestać się zachwycać!













2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy i interesujący post. Oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciężko zobaczyć na żywo takiego pięknego ślimaka, szczególnie jak się spaceruje z dziećmi, one nigdy nie są cicho. A te małe zwierzątka są wyjątkowo czujne.

    OdpowiedzUsuń