czwartek, 29 czerwca 2017

Dziecko - update kolejny

Kochani! Mało mnie tu, wiem. Dzieje się sporo, ale nie ma jak pisać. Straciłam komputer, to raz. Dziecko zazdrośnie nie daje klikać w klawiaturę, to dwa. Proza życie mnie trochę przygniotła, to trzy. I mamy nędzny wynik jednego posta na miesiąc...

Dziś o młodej. Młoda za miesiąc kończy trzy lata... serio? Już trzy?!

Młoda już dawno nie jest bobasem. Jest prawie dorosła - duża mała, jak sama o sobie mówi. Ma charakter, jest stanowcza, pyskata, przemądrzała, ale jest też marudą. Ciężkie to życie z nią czasami.

Rozgadała się wreszcie fest. Nie zadaje miliona pytań, co prawda, bo ona z tych, co nie pytają, ona z tych, co znają odpowiedź na wszystko. Po tatusiu :) Wszystko wyjaśni, "bo", "bo inaczej" i "przecież" to jedne z częściej używanych fraz.
Nauczyła się sporo po angielsku z bajek i uroczo miesza - będę miała pink auto/ gdzie jest moja lala werewolf. Piosenek zna chyba więcej po angielsku niż po polsku, ale nadrabiamy. Umie już o ogórku, o dzikim dziku, o myciu zębów i coś tam pewnie jeszcze.

Jest niezwykle towarzyska i społeczna wśród dzieci, każdego chce łapać za rękę, z każdym się pobawi - nieważne, czy ten ktoś ma 9 miesięcy, czy 9 lat. Lepiej dogaduje się z chłopakami, może też dlatego, że dziewczynki na naszym podwórku to jakieś rozpuszczone wredoty głównie... Ma nawet swojego ukochanego, Tomka. Taki sam czort jak ona, na równi się biją i tulają, ale generalnie jest sztama. Naszego tatusia Tomek również oswoił i woła do niego per "tato" (typu z balkonu "tataaaaa! Gdzie Kalina!". Jaja jak cepeliny.

Nareszcie udało się pożegnać pieluchy, są tylko na noc.

Jeździ na rowerku biegowym. Jak szatan.

Sama się rozbiera i próbuje ubierać.

Uwielbia chodzić na zakupy - "do kiepu". I bawić się w sklep. Do niedawna wszystko sprzedawała po dwa, obecnie po dwanaście. Niezła podwyżka. Dobra Zmiana by się nie powstydziła.

Bardzo lubi motyw Halloween, każe sobie puszczać piosenki, bawić się w zombie i duchy. Moja krew!

A taka jest śliczna:

1 komentarz:

  1. Więcej niż jeden post na miesiąc ;) Jak już z pieluch wyszła to dorosła dziewczynka ;)

    OdpowiedzUsuń