Chciałoby się tak zawołać. Burak to genialne warzywo. Genialne! Na zimno, ciepło, w plastrach jako carpaccio, w kostkę, wiórki i nawet przypominająca nam o przedszkolu papka. Z serem kozim, z chrzanem... A do tego bukiet witamin. Mniam!
Dziś sałatka z burakiem w roli głównej. Pyszna, sycąca.
Na dwie osoby:
- dwa nieduże buraki
- torebka kaszy gryczanej
- jedna pomarańcza
- jedna nieduża cebula
- pierś z kurczaka
- musztarda
- olej
- cytryna
- sól, pieprz, przyprawa do kurczaka
Buraki myjemy, owijamy w folię aluminiową i pieczemy około godziny w 180 stopniach. Studzimy, obieramy, kroimy w kostkę. Gotujemy kaszę. Kurczaka smażymy/ dusimy/ grillujemy - co kto może i preferuje. Ja podduszałam na patelni. Pomarańczę kroimy w kawałki, cebulę w kostkę/ piórka. Nie za duże. Wszystko mieszamy w misce i polewamy sosem z łyżki musztardy, dwóch łyżek soku z cytryny i dwóch łyżek oleju. Doprawiamy do smaku. Raczej nie przesadzamy z solą - sałatka jest słodko - kwaśna.
Spokojnie polecam na Sylwestra/ karnawał - jest naprawdę ładna ;)
Wszystkiego Najlepszego w tym Nowym 2015 Roku!
OdpowiedzUsuń