Jestem w rozpaczy. Tyle czekania, łapanie na siłę nastroju, no i znowu po świętach...
Było cudownie, jak zawsze. Choć przez ten pośpiech nieco za nerwowo. Jak nie u nas, jak u typowego Polaka ;)
Wigilie na 3 osoby mają tę zaletę, że jemy tylko to, co lubimy i więcej nie szykujemy. Że zaczynamy, kiedy jesteśmy po prostu gotowi.
pierwsze święta w wyczekanym nowym domu!!! Jej, jak myśmy o tym marzyli... W naszym pięknym salonie, przy naszej pięknej nowej choince, przy dźwiękach Mazowsza z winylowej płyty... Wyśmienity barszcz, kopa sałatki i śledzie - i już człowiek najedzony. Kompot z suszu, wyborny.
Mieszkanie na czwartym piętrze ma swoje zalety. Kalinka i tata poszli wyglądać Mikołaja, a "mikołaj" miał(a) czas wrzucić to i owo pod choinkę. A było co wrzucać. Miało być skromnie, bo kupno mieszkania, a... wyszło jak zawsze. Gwiazdą wieczoru było Kaliny wymarzone "pink auto". jeździła w nim po domu a dziś nawet pogoda pozwoliła na dziewiczy rejs po dworze. może nas pogięło, auto w bloku... Ale ten uśmiech był tego wart...
Rodzice też wzbogacili się o masę rzeczy, w tym kilka winyli. Ja dostałam Samaela z limitowanej edycji, no szok w krótkich spodenkach...
Wczoraj zawitali do nas teściowie z prawdziwą drewnianą kuchnią dla Kaliny. Przepiękną. chyba jednak grzeczna ta córu była. Albo dobrze udawała. Nie wnikam. Było cudownie. Kocham moją rodzinę, kocham mój nowy dom i kocham święta.
Mam nadzieję, że u Was było co najmniej tak samo pięknie!!!
Takie auto na akumulator to moje marzenie z dzieciństwa!
OdpowiedzUsuńGdyby ktoś szukał, to mamy tutaj duuuużyyy wybór ;)
OdpowiedzUsuńhttps://autonaakumulator.pl/63-auta-na-akumulator
Bardzo ciekawie napisane. Liczę na więcej.
OdpowiedzUsuńBardzo konkretnie napisane. Super artykuł.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane i proszę o więcej takich artykułów.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń